Ptaszek szydełkowy
Bardzo, ale to bardzo tęsknię już za wiosną... a tego ptaszka zrobiłam jako prezencik dla mojej córeńki Marysieńki, mieliśmy taki dzień obdarowywania siebie na wzajem prezentami...
"Poeta jest jak ptak, ofiarowuje ludziom to, co ma - pieśń."
Hans Christian Andersen — Baśń mojego życia
Serdecznie dziękuję wszystkim zapisującym się na moje pierwsze candy, jak również bardzo dziękuję wszystkim, którzy pragną obserwować mój blog...
Śliczna kurka! A'propo Andersena, jakby przyszło Ci kiedyś tłumaczyć Duńczykowi, że znasz twórczość Andersena - to Cię nie zrozumie :) Nazwisko to wymawia się "Anasen" - ileż ja się namęczyłam żeby wytłumaczyć, dopiero po "Dziewczynce z zapałkami" doszliśmy do porozumienia, że Andersen to Anasen :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarysia musi być zachwycona kurką . Piękny prezent zrobiłaś córce i tak patrząc na twoje dzieło jakoś pomyślałam o Wielkanocy. Już powolutku się przygotowuje do Tego pięknego święta i cieszy mnie to że święta będą w kwietniu. A dlaczego mnie to cieszy bo będzie już pięknie zielono i bardzo bardzo wiosenne.
OdpowiedzUsuńCałuski
Prześliczny ptaszek :)Wspaniały prezent dla córeczki zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki na blogu:)Miło mi:)
Jaka słodka ptaszyna, córcia musi być zadowolona:) to miłe robić sobie prezenty bez okazji:)) Serdecznie pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz!!!dopracowane w każdym calu!!!pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny ptaszek :)
OdpowiedzUsuńTak ogólnie pięknie tu u Ciebie
Pozdrawiam Agata
Ptaszek jest uroczy :).
OdpowiedzUsuńśliczny ptaszek;))) fajny taki dzień obdarowywania się nawzajem chyba ukradnę pomysł dla swoich dzieci;))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajniutki ptaszek:)
OdpowiedzUsuń