Żonkile z krepiny - kurs krok po kroku

Wiosno, wiosno, wiosno - ach gdzie ty???
Może tymi żonkilami ją zaproszę w nasze strony...

Przed rozchyleniem płatków...
... po rozchyleniu płatków żonkili...




Żonkile doczekały się kursu, na który serdecznie zapraszam :)

Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze :) Ślę uściski. 
Dorota

Komentarze

  1. żonkile śliczne,oby się wiosna dała zaprosić!!!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żonkile są prześliczne.Wspanaiłe wykonanie:)Jesteś Mistrzynią!Podziwiam!!
    Uwielbiam te kwiatki:))Wiosną często goszczą w moim pokoju w dzbanie;))
    Sedrcznie pozdrawiam i ślę moc uścisków.Dziękuję z całego serca za odwiedzinki na blogu...a każde słowo to taki balsma dla duszy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U Ciebie już wiosna.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są , od razu robi się cieplej choć za oknem u mnie zima na całego. Dziękuję za namiastkę wiosny i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne są podobne do moich w ogrodzie w folderze "Mimoza", moje niedługo przekwitną i pozostaną mi tylko zdjęcia, a Ty będziesz miała je ciągle w wazonie.
    Pomimo że mam żonkile w ogrodzie to wiosny jeszcze nie ma, dziś rano o 8.00 było 0 st.C
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę że wszystkim tęskno do wiosny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne żonkile - po takim zaproszeniu to wiosna powinna szybko cię odwiedzic.

    OdpowiedzUsuń
  8. Peninia ma rację, Kochana jesteś Mistrzynią w robieniu kwiatów! Wcześniej róże, teraz żonkile rewelacyjne! Aż zapachniało wiosną :) Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za odwiedzinki u nas :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdolna kobieta z Ciebie :)) takie cuda robisz, prześliczne te żąkile Ci wyszły:)) Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne są :) Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne żonkile :) jestem pod ogromnym wrażeniem że z bibułki można zrobić takie cuda :) Super ozdoba do pokoju.

    Pozdrawiam-S.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiesz co? Ty to powinnaś występować w tej reklamie z robieniem lemura z banknotów - na 100% krepiny zrobiłabyś nawet i lemura... Jesteś strasznie zdolna - nie dość że piękne - to wyglądają jak prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne!, też lubię pobawić się czasem krepiną, szkoda tylko,że to mało trwały materiał, ale przez jakiś czas może nacieszyć oko!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za odwiedziny i witam u siebie.Dzis zapraszam na chrusty:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super przesliczne te żonkile przywołują wiosne zdolne masz rączki:) pozdrawiam Monia

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapraszam do zabawy i po odbiór wyróżnienia:) Ps. Kochana, nie traktuj tego, jak „oddawanie”, to Ci się należy m.in. za te cudne róże i żonkile! Mamy też nadzieję, że nie będziesz się gniewać, bo tym razem wiąże się to z małym wysiłkiem;) Pozdrawiamy cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne są te żonkile, oby dobrze zaklinały wiosnę, bo czekam na nią z utęsknieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jejku ale śliczne. Wyglądają jak żywe.I te detale. Po prostu są piękne. Ach zapachniało u Ciebie wiosną.
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  19. Są przepiękne. Dotychczas uważałam, że piękne kwiaty da się tylko zrobić z origami, ale ta krepina jest fantastyczna!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz po sobie - będę mogła i Ciebie odwiedzić:)

Popularne posty