Kapcie na szydełku
Uczyniłam sobie kapciuszki, kupiłam grube motki i wyszły mi taki oto one, jak powyżej: cieplutkie, wygodne i ładniutkie...
"Nie potrafisz żyć bez człowieka, który Cię lubi, dla którego jesteś wart wielu zachodów, który dzieli z Tobą radość i ból, w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce. Bez człowieka, któremu możesz zaufać; człowieka, który się o Ciebie troszczy, człowieka, u którego jesteś zawsze serdecznie witany." Phil Bosmans
Ps.Zapraszam jeszcze raz na moje candy ...
Na wielu już blogach widnieje taki apel(Kuźnia upominków)
Na wielu już blogach widnieje taki apel(Kuźnia upominków)
podpisuję się pod nim i ja, dlatego idzie pocztą już do mnie robótka od Kasi(Różności dla przyjemności), czekam z niecierpliwością...
Uwielbiam takie kapciuchy :) kojarzą mi się z dziecinstwem :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne kapciuchy! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMięciuchne, ciepluchne i przytulnie kolorowe - to się nazywa mieć milusie papućki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
śliczne, dałabym się pokroić za takie;)
OdpowiedzUsuńWygladaja na bardzo ciepłe i prezentuja sie super!!
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam kapci dla dorosłych muszę spróbować :o)
Buziaki
p.s. A ja zapraszam na candy do Passionaria http://passionaria-paola3.blogspot.com/2011/11/ekspresowe-candy-mikoajowo-swiateczne.html
Kapciuszki śliczne, tez ostatnio zrobiłam kapcie, ale moje takie śliczne nie wyszły;-(
OdpowiedzUsuńŚwietne kapcioszki. A jakie ciepłe będą ;-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kapciuszki!!! Przypomniałaś mi, że też zrobiłam kapciuszki dla moich dzieciaków. Muszę je odkopać!!!
OdpowiedzUsuńswietne kapcioszki !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
fajniusie kapciusie! :P
OdpowiedzUsuńFajne... tak kiedyś takie nosiłam i dzięki Tobie sobie o tym przypomniałam
OdpowiedzUsuńJeśli można to częściej będę tu zaglądał,bo cudnie mięciutki i kolorowy blog prowadzisz. Takie piękne kapciuszki robiła moja kochana babcia z wielkim sentymentem na nie patrzę,są cudne. Zapisuję się na Twoje Candy i dołączam do obserwatorów. Zapraszam,oczywiście jeśli masz ochotę do mnie i na moje Candy.Miłego wieczora,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńWitaj:) Komentarz "o krojeniu" dodała inna osoba, niemniej jednak dziękuję za odwiedziny :) TUSAL polega między innymi na zbieraniu resztek robótkowych. Właśnie trwają zapisy na drugą edycję zabawy. Więcej info znajdziesz pod adresem
OdpowiedzUsuńhttp://cyberjulka.blogspot.com/2011/11/tusal-2012-zapisy.html
Śliczne kapciuszki
Pozdrawiam:)
Kapciuszki sa swietne, przypominaja butki krasnala. Cieplutko pewnie w nich?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudowne kapciuszki! Misiowate cieplaczki! Bardzo podziwiam! Ja w te klocki nie jestem mocna! No cóż...każdy ma swoje talenty, ja na kilogramy robię teraz kolczyki, mam wenę. Pa!
OdpowiedzUsuńojej jaki e słodkie te kapciuszki:)))
OdpowiedzUsuńAleż fajne! :)) Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńBabcia mi robiła podobne jak byłam mała ;))
OdpowiedzUsuńbuźka
U mnie zamawiasz, a sam a tworzysz takie cuda!? Pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPiękne i pięknie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńТапочки красивые, теплые и уютные наверно?!!!
OdpowiedzUsuńśliczne te kapciuszki!
OdpowiedzUsuńPięknie zrobiłaś te kapcie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie dobre słowa!
OdpowiedzUsuń