Chwalę się...
Najpierw pochwalę się naszą kuchnią, która została w całości wykonana przez mojego osobistego Mężulka (drewniana szafka, okienko też...), jeszcze nie do końca wypłytkowana, ale już jest i "działa", obiadki i ciasteczka wychodzą wyśmienite...
... oraz "rąbek" najnowszej Jego pracy...
Kolejna rzecz, godna uwagi, to prace naszej Córci...
Kolejne, to moje siewki Lavandula i Nigella sativa ,
czyli lawenda (nie wiem z jakiego gatunku, bo z wielu opakowań ją wysiewałam, żeby w ogóle wzeszła - i jest) i czarnuszka siewna...
Na koniec,
zapraszam do dwóch stronek, które zwróciły się do mnie o zgodę na publikację moich instrukcji...
"Robimy własną metkę" - CraftLaidies
"Robimy własną metkę" - CraftLaidies
"JAK USZYĆ WYŚCIÓŁKĘ DO KOSZYCZKA" - JakUszyc.pl
Oj, sporo tego się nazbierało! Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za wszelkie komentarze i maile!
Oj, sporo tego się nazbierało! Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za wszelkie komentarze i maile!
Kuchnia świetna!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda super miłego,słonecznego dnia
OdpowiedzUsuńTen piec...wspaniały! Taki mąż to dopiero skarb :-), i ciekawe po kim latorośl odziedziczyła geny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
super kuchnia, a prezent dla mamy słodziutki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKuchnia jak marzenie a prace domowników super
OdpowiedzUsuńjej ! ale kuchenka - niemalże jak u moje babci :))- tylko ławki do grzania pupy brak :)), ja mam wszystkie prace swoich córek od pierwszej przewleczonej nitki aż po dzisiejsze skomplikowane wyszywanki :))- aż się ciepło w sercu robi :), że tez masz takie, no i gratulacje za tutki :)
OdpowiedzUsuńuściski!
Kuchnia jest przepiękna (o czym Ci już wcześniej pisałam :) ), a czarnuszka to dobra roślinka - zdrowotna. :) Zażywam jej ziarna w ramach podnoszenia odporności i jako lek na mój katar alergiczny. :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńpiękna kuchnia i jakich masz zdolnych Domowników :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna kuchnia, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńjak byłam mała to u mojej babci był taki piec..oj dzieciństwo mi się przypomniało..super;-)Jednym słowem..sielsko Anielsko...
OdpowiedzUsuńa te metki to chyba muszę się pokusić..i zaglądnąć na kursik;pozdrawiam....
mega piec!! moaj babcia ma i obiad z pieca jest naj naj! A córe masz uzdolną bardzo! ale nie może być inaczej w takiej rodzinie :))
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia! Zdolna z was rodzinka! Pozdrawiam cieplutko! aga
OdpowiedzUsuńBardzo zdolny mąż
OdpowiedzUsuńCórka też
Pozdrawiam
Przepiękna kuchnia :)) Praca córci - śliczna!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień :)
wszystko pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńłał ale kuchnia musisz koniecznie pokazać jak skończycie :))
OdpowiedzUsuńAle zdolniach ten Twój M tylko pozazdrościć takiego mebla i córcia ślicznie wyhaftowała :)
Dziękuję że zaglądasz do mnie i zostawiasz po sobie ślad :)
Pozdrawiam
Zdolna córcia i mąż artysta. Musicie być bardzo fajną rodzinką.
OdpowiedzUsuńOjej, jaka zdolna rodzinka! Nie wiedziałam, że Twój maż też ma artystyczne zacięcie, bo córci prace już widziałam i wiem że zdolniacha:) Dołączam się do słów przedmówczyni - pokaż kuchnię gdy juz skończycie - jestem ciekawa efektów. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, koniecznie pokaż jak skończycie. Prace Córci śliczne, jak widać nie daleko pada jabłko od jabłoni:D
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace córci :)Kuchnia super !Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOgólnie gratuluję. Wszystkiego gratuluję :)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego ta kuchnia !!! mój styl ...
OdpowiedzUsuńŚliczna kuchnia i gratulacje za publikacje kursów!
OdpowiedzUsuńno kochana, kuchni zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńZdolna rodzinka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dobrze jest mieć męża ze stolarskimi zapędami ;) śliczna kuchnia:) Dziękuje za odwiedziny, a maluszek jak najbardziej spokojny :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka uzdolniona rodzinka:)))rąbek pracy Twojego męża intrygujący:)))a praca córci słodka:))))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaprawdę???Twój mąż to prawdziwy cudotwórca!Przepiękna jest ta Wasza kuchnia.Praca córci rozczulająca:)
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, a praca córci chwyta za serce!
OdpowiedzUsuńkuchnia superowa i cała reszta ekstra :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper piec-Twoj maz jest bardzo zdolny, corcia zdolna a o mamie nie wspomne.Pozdrawiam milo :)
OdpowiedzUsuńWow, super kuchnia! Lubie takie. Mąż zdolny, dobraliście się, i córcia też :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie lawendę.
Pozdrawiam niedzielnie!
Masz przepiękna kuchnię :-)
OdpowiedzUsuńi zdolnego męża i córeczkę :-)
pozdrawiam ciepło
Kuchnia jest piękna!!!Zapraszam na moje Candy !!!Pozdrawiam Anita !:)
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia,ależ jesteście zdolni:)
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, zdolny mąż i żona:) i dzieci też:) gratuluję
OdpowiedzUsuńWitaj, Anielciu:))) Imię to jest mi wyjątkowo bliskie:))) Urzekły mnie Twoje prace, pomysły i cały blog... Uśmiech serdeczny Ci przesyłam...
OdpowiedzUsuńZnowu przegapiłam post! Piekna kuchnia, bardzo przytulna :) Musze sobię obejżec twój kursik robienia metek, bo czasem by sie przydały :) A ze wszystkich koszyczków wiklinowych jakie mam ponad stan robie doniczki - wyściólka z grubej folii :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNic tylko pozazdrościć takiej kuchni!
OdpowiedzUsuńKuchnia powalająca:)!!!
OdpowiedzUsuńSuper jest!
Widzę że cała rodzinka super-zdolna, gratulacje dla Was wszystkich.
Pozdrowienia przesyłam:)
super ta kuchnia:)
OdpowiedzUsuń