40 lat minęło jak jeden dzień...
Mam za co dziękować Panu Bogu - za dar życia, za moich rodziców i rodzeństwo, za mojego wiernego i oddanego Męża oraz kochane dzieci, ponadto zdrowie i pracę :)
"Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych."
Oprócz prezentów, życzeń i słodkości kupiłam sobie kilka tkanin na zasłonki i ciuszki dla naszej najmłodszej pociechy oraz artykuły pasmanteryjne (duże szpule nici, igły do mojej maszyny, olej do konserwacji oraz białą kredkę). Ostatnimi czasy doszły do mnie też próbki pięknych tkanin z dekorii :)
Dotarły również do mnie książki, które już dawno pragnęłam przeczytać, książki o wychowaniu Dariusza Zalewskiego. Będą to wspaniałe pozycje, na zbliżające się długie zimowe wieczory :)
No i dobrnęłam do końca tego, chyba najdłuższego i najbardziej osobistego (pierwotnie taki miał być) wpisu na moim blogu.
Ściskam!
Dorota
Pięknie piszesz- jest z co dziękować. Życzę Wam szczęścia na kolejne lata.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Ci zycze..a prezenty trafione to te, co sobie same kupimy.)
OdpowiedzUsuńNo tak minęło ... zawsze mi się przypominają słowa z 40 - latka :)
OdpowiedzUsuńAle jeszcze wiele przed Tobą czego Ci szczerze życzę :):)
Wszystkiego najlepszego
OdpowiedzUsuńDopisuję się do życzeń :) Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień, zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńWszystko, co mamy otrzymaliśmy. Jak pięknie to dostrzegłaś. Ja również dołączam się do życzeń, by Twoje szczęście trwało zawsze. Prezenty masz piękne i talent, który pomoże Ci stworzyć z nich piękne rzeczy. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za życzenia Basiu, Alu, Beatko, Mariolu, Sylwio i blogchwila - to co najważniejsze, dziękuję za każde słowo szczere, dobre i z serca. Uściski dla Was :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i witaj w klubie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, miło mi dołączyć do szanownego grona "klubu" ;) Buźka :)
Usuń100 lat i wszystkiego najlepszego. Pięknie podsumowałaś pierwsze 40 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za życzenia :) Uściski :)
Usuń