Wędrujące książki
Jeśli chcesz pomóc modlitewnie w pewnej ważnej sprawie, to zachęcam do przeczytania, kilku słów u
Ja piekę sobie chlebki razowe tylko na zakwasie, chociaż nasze pociechy kręcą nosem, to jednak przełamują się w tym względzie, oto one...
Ponadto z wiosną pojawiły się nowe stworzonka, kociaki i kurczaki, dzieci mają uciechę...
"Za miłość płaci się tyko miłością" św.Teresa od Dzieciątka Jezus
Ps. Zapisałam się na "Wędrujące książki", na portalu:
Książką, którą wybrałam jest "Wzory szydełkowe dla domu. Poduszki, firanki, serwetki, wykończenia (ścieg koronkowy)".
Ps. Zapisałam się na "Wędrujące książki", na portalu:
Jednak jest tam wiele innych ciekawych propozycji związanych z szyciem, dekoracjami, filcowaniem.
jaki malutki koteczek ... słodziak
OdpowiedzUsuńO! Chlebki zdrowe pieczesz i słodkie maleństwa!
OdpowiedzUsuńwspaniale te chelbusie,,chetnie bym taki zjadla..)
OdpowiedzUsuńŁał, ależ smakowicie wygląda ten chlebek! A te maleństwa są takie cudne i milusie:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńOj, takie chlebki to bym z przyjemnością zjadła...Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńsamo zdrowie takie chlebusie:)) książki podejrzę, chętnie bym coś nowego uszyła:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry.
OdpowiedzUsuńRe:
ja chlebki piekę od 6 lat więc nie jestem nowicjuszkom w pieczeniu.
Pozdrawiam
Jaki słodki kociaczek:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam i pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie.Ładnie i miło tu u Ciebie wiec zostaję na dłużej.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Wszystkiego dobrego.J.
OdpowiedzUsuńChlebki wyglądają smacznie, ale to ten kotek ukradł moje serce.
OdpowiedzUsuńChlebki to muszą być smakowite, a zwierzątka słodziaki
OdpowiedzUsuńAleż pysznie wyglądają te chlebki:)
OdpowiedzUsuń