Haftowane serce
Tak, tak przyszedł czas na skromny hafcik, czyli ściegiem łańcuszkowym wyhaftowałam moje serduszko z favikony. Nie używając tym razem, maszyny do szycia posługując się ściegiem za igłą, wypełniłam moje serduszko, zwieńczyłam szydełkiem całość i wyszła mi taka oto ozdoba :)
Dla miłośników haftu wszelakiego podaję link do bardzo wielu hafciarskich wzorów - KLIK.
Kochani serdecznie dziękuję za wszystkie odwiedziny u mnie, wszelkie komentarze oraz witam z ukłonem niskim moich nowych obserwatorów :)
"Bóg jest pierwszym źródłem radości i nadziei człowieka"
Jak Paweł II - Karol Wojtyła
Słodziuchne serducho i piękny haft. Z przyjemnością skorzystam z linku żeby odświeżyć moje umiejętności hafciarskie, które pokrył już gruby kurz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerucho bardzo milutkie, fajniutkie. Aż ma się ochotę wziąć igłę i coś wymodzić:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie rzeczy, ale sama nic nie potrafię w tym temacie...Pozdrawiam~!
OdpowiedzUsuńśliczna dekoracja !
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszko!!!
OdpowiedzUsuńSłodziutkie
OdpowiedzUsuńUwielbiam serca w każdym wydaniu. Te jest strasznie cieplutkie:)
OdpowiedzUsuńWszystkie twoje serduszka są piekne.
OdpowiedzUsuń